dla swojego strachu nie odnajdę słów dla niego mam cztery ściany i dwoje zmęczonych oczu z których coraz częściej wracam z obcym imieniem
bywam jeszcze arytmią serca ćmy i światłem klęczącym pod twoim oknem w noc bezdomną jak deszcz * eyesOFsoul
Kamil Borkowski
Autor
25 April 2017, 23:23
Najważniejsze, że jeszcze jest tu dla kogo wracać. :)
25 April 2017, 21:53
Dzięki. Echhh... szkoda gadać... normalnie już nie będzie, ale może chociaż... weselej. ;)Miłego wieczoru. :))
25 April 2017, 12:44
Dobrze, że wciąż tu yesteś, Arturze ;)
18 April 2017, 22:44
... powiedziałby Ci brat Twój, syn Płomieniaże po replay'u czas na chwilę wyciszenia... :PFajne.Pozdrawiam. :))