Dekoltu, nielojalności i złości - Nie tolerujesz Humoru mojego i miłości - Nie czujesz W swym domu nagle się barykadujesz Pomocy udajesz, że nie potrzebujesz Powiedz mi czego od życia oczekujesz Kogo i czego w swym życiu poszukujesz Czy jest cos czym można Cię przekonać Aby w Twym sercu zmian dokonać.
Powiedz mi prosto co lubisz co nie? Jak lepiej jeszcze poznać Cię. Jaki jesteś w środeczku swym jakie cechy wiodą swój prym?
Narzekasz często, że jesteś i musisz być sam Z emocji robisz mur w środku siebie, gdzieś tam Nie patrzysz w ogóle ile razy i ile robisz ran Pretensje wciąż oto samo masz. Naprawdę nie wiem jak trafić do Ciebie Czy jakiś przepis znajdę -wciąż nie wiem. Nie mam już siły walczyć o miłość Która przepada powoli w nicość.