Menu
Gildia Pióra na Patronite

Nielot

dawni
dalecy
wspominam was raz ostatni

bo już prawie jestem człowiek
z blasku księżyca
z komet
meteorów

śmierć się wypasa na grobach
drzewa w mych ogrodach obdarła
z liści i kwiatów

lecz ja serce otwieram
i idę
donikąd dalej

do ciała wiążąc nadziei żagle

bo dusza
to anioł w człowieku

nieskrzydlaty

101 617 wyświetleń
954 teksty
266 obserwujących
  • Adnachiel

    4 April 2018, 14:08

    Ależ oczywiście, że jest radość, Madeleine! Nie zaprzeczysz jednak, iż czekałem cierpliwie :)
    Chyba się starzeje... :))

    Co tam Ci dziś dolega Mirasku?
    Mógłbyś jaśniej? :)) Ja nie panimaju szto Ty gawarisz! :D

    • fyrfle

      5 February 2021, 13:12

      To chyba było życie otwartej krwi, wystawionej jej duszy na razy odnikąd donikąd. Pozdrawiam Cię serdecznie Muzyku Naszych Oczu i Wyczekiwany Stroicielu Dusz.

    • Adnachiel

      5 February 2021, 18:01

      A witam, witam :))
      To mówisz, że wróciłeś na cytaty?
      Będzie ciekawiej ;)

  • fyrfle

    4 April 2018, 13:46

    Ale jest jest jak jednak jumbo jetem dla ciała, należycie odczytana jest gotowym paliwem do lotu :)

  • giulietka

    4 April 2018, 12:05

    Wystarczyłaby radość, nie przyszłam po zaszczyty;)
    A post był i owszem, ale od samej siebie raczej niż od Was:)
    Dziękuję i wzajemnie;)

  • Adnachiel

    4 April 2018, 10:37

    O! Zaszczyt spotkać :)
    Dziękuję M., i cieszę się, że post od Adnachiela już się skończył :P
    Miłego dnia :)

    Carolyn, jest mi bardzo miło i czuję się uhonorowany Twoją sympatią oraz pobłażliwością dla mojej prozaicznej twórczości :)
    Miłego dnia :)

  • giulietka

    4 April 2018, 07:04

    Piękny i szarpie za serce.
    Te ogrody jak Getsemani...
    A wiersz skrzydlaty, jak jego Autor i bohater.;)

  • 22 March 2018, 12:05

    Wzruszasz w tak piekny sposób, słowami na skrzydłach poezji

  • Adnachiel

    18 March 2018, 16:29

    Dziękuję Wam, że tak stanowczo stanęliście po jasnej stronie Mocy i zawalczyliście o skrzydła dla nielota :)
    Kłaniam się nisko w podzięce, zawstydzony szczodrością, jaką mnie obdarzacie.

    Pozdrawiam Wszystkich, dobrej niedzieli! :)

  • Papużka

    17 March 2018, 08:07

    Wzruszasz sercem serca, bo tak mało jest pauzy w naszych melodiach życia. Wzajemna miłość, poszanowanie i troska... ludzkość jeszcze tyle musi się nauczyć. Intymnie i pięknie. :)

    Miłego weekendu

  • 17 March 2018, 02:25

    Czasami nam się zdaje, że brak skrzydeł, że brak sił, że brak jasnego celu...
    Ale one wyrastają... z miłości, kiedy przyjdzie czas i nie zabraknie odwagi.
    Piękne.
    Dobranoc. :))

  • I.Anna

    16 March 2018, 17:59

    Ten wiersz, to jakby spacer ku nowemu jutru i zarazem pożegnanie z tymi, dla których człowiek staje się przestrzenią tak odległą jak obszar, w którym spotyka się komety meteory i jedynie mrok oświetla blask księżyca...
    Smutne jest to, ze to ostatnie wspomnienie, lecz nam trzeba iść dalej nie z sercem kamiennym ale tak pięknie czującym, z nadzieją i duszą tak pięknie anielską i niezwykłą ...
    To jest sens życia... Dziękuje za te chwile, za te myśli, które potrafią wyrwać z serca cierń ... Zawsze dobrze, gdy jest o jeden mniej...
    Pozdrawiam gorąco, wytrwale czekałam bo na takie chwile nie można nie czekać.