Czy nienawidzę śmietników do których wyrzucałem popiół z pieców - nie raczej nie - a za nimi na zardzewiałym krzyżu wisiał Chrystus a niekiedy z niego schodził i przyglądał się mi nieruchomą warzą z brązu
w oczach miał chyba litość
obijałem wiadro z popiołu i plułem w tuman osiadający na śniegu patrzyłem na odchodzącego Jezusa wśród wron czarnych na przybrudzonym śniegu