Zapach_bzu, ja nawet nie próbuję analizować tego, co piszę, bo nic bym nie upubliczniła :-) miło czytać takie słowa, ale obie wiemy, że do tego jeszcze długa droga. Tym bardziej się cieszę spotykając na niej każdego z Was :-) Dobrego wieczoru!
Giuli... śledzę od dawna Twoje Twoje przeobrażanie się z osoby, która pisze, w prawdziwą poetkę. I dziś mogę śmiało powiedzieć, że jesteś nią w całości! Wspaniale :)
Jestem pewna, że Ty potrafisz wydobyć piękniejsze dźwięki, bez względu na możliwości fortepianu :-) Ale mimo to rozjaśniasz mi poranek takimi słowami. To ja dziękuję Tobie, M.
Tym wierszem skomponowałaś muzykę duszy, która jak wiatr, oplata człowieka. Te słowa będę mi śpiewały w sercu, bo fortepian nie dość ma strun i klawiszy. Dziękuję, że jesteś.