czerwieni blednie porusza róża to rzecz żywa od rezedy prawdziwsza namiętna kwitnie w otwartych ramionach roześmiane powitanie stare walizki porzucone na peronach puste przedziały przyjadą po nas kiedyś usta uległe wzruszeniu mrużą oczy
pożegnanie układa smętne piosenki uschłych pamięci zakładki w hotelowych pokojach kwiaty melancholii ciągłej podróży do różanej Aureli w stukocie kół małych i dużych --- Na spodku ciasteczko kruche - fantazje hodują bez kolców róże w filiżance pustej kawy czarna cyganka pięknych chłopców wróży.