Menu
Gildia Pióra na Patronite

***

Czekam, aż rozczłonkujesz moją ciszę
w drobny mak,
Gdy przyjdziesz
i wydrzesz mi ją z oczu opieszałych.
Jednym Twoim namiętnym pocałunkiem zapalisz
moje spojrzenie zastygłe.
Dość interludiów, niech brzmią słów pasaże,
a ja nabierać je będę sieci wargami.
Brzmieć będzie układ refrenów
naszych twarzy nasyconych.
A złote szepczące słówka
jak bajkowe rybki będą wpadać
i pleść się między nami
w pejzaże,
wtenczas gdy zmysły nasze
spisywać to w myślach
jak nocni kronikarze

29 247 wyświetleń
291 tekstów
7 obserwujących
  • LunaLove

    26 July 2014, 23:06

    Bardzo mi miło! :)
    Miłego wieczoru

  • PINGWINIOWATY

    26 July 2014, 16:05

    Mi się też podoba.

  • LunaLove

    26 July 2014, 00:16

    Ah dziękuję! Już prawie traciłam nadzieję. Od jakiegoś czasu, dla mojego pióra, słowa są niczym cień, który płoszy się widząc słońce. Tak więc dziękuję za słowa tak miłe, dodały otuchy.
    Pozdrawiam miło, Luna :)

  • funeralofheart

    26 July 2014, 00:09

    Zgrabnie. Płynęło się całkiem miło przez ten liryk. Pozdrawiam.