Menu
Gildia Pióra na Patronite

Serce nieszczęśnika

Czasem przyspieszam, szybciej pompując,
a czasem stanę, gwałtowniej hamując,
lecz dużo częściej, rytmicznie tak biję,
jedyny to dowód, że on jeszcze żyje.

Lubi narzekać, że go strasznie bolę,
że nad rozumem przejąłem kontrolę,
że jestem dziurawe, na pół złamane,
że ślepe, głupie, przy tym zakłamane.

Ponoszę więc winę, za jego wybory,
wewnętrzne rozdarcie, ze sobą spory,
i pragnie mnie oddać drugiej osobie,
bo ponoć lepiej mi będzie przy Tobie.

Więc proszę, weź mnie, szkoda biedaka,
przygarnij, no proszę, no nie bądź taka,
bo dzisiaj, jeszcze, jak co dzień bije,
lecz jutro, kto wie, może mnie zabije?

24 371 wyświetleń
215 tekstów
222 obserwujących
  • Żelek

    20 July 2012, 03:01

    I tak humorystycznie chciałem to właśnie ukazać :) Z perspektywy serca, które winą obarczają nieszczęśliwi kochankowie, bo głupie i ślepe i to przez nie wszystko, a to nie do końca prawda ;)

  • TeczowaOna

    20 July 2012, 02:01

    hmm zabawny;) że jestem dziurawe, na pół złamane,
    że ślepe, głupie, przy tym zakłamane.
    uśmiechnęłam się;) wybacz toż to zgoła śmieszne nie jest.

  • Żelek

    26 June 2012, 00:04

    Dziękuję mercy, dziękuję wszystkim!

  • mercy

    26 June 2012, 00:03

    Fajny, taki inny.

  • Julka 10

    14 May 2012, 20:50

    W KPN nie jedno serce zabłądzić....może :):):)

    Wybacz zgubiłam w tym naszym ..."lesie ":...swój ostatni komentarz...ale pamiętam co w nim było. :) I nie rumień się więcej...bo to nie czas na....poziomki :):):) A inteligencja " nasza" w krzakach....mieszka :)

  • 14 May 2012, 18:50

    Historia zagubionego serca- mam nadzieję, że nie Twojego. :) Piękny wiersz jak zawsze.
    Pozdrawiam Marcinie :)