Menu
Gildia Pióra na Patronite

nieobliczalna

czasem w bezgwiezdne noce
śnią mi się lampiony na świerkach
przyprószone śniegiem latarnie
i uliczki całe na biało

z bezcielesną lekkością
przez przez próg mnie przenosisz na rękach

na szczycie niewidzialnych schodów
przez ramię się do mnie uśmiechasz
jakbyś całą wieczność tu czekał

wyciągam rękę i znikasz
kiedy kochasz
wieczność to mało

137 610 wyświetleń
1393 teksty
282 obserwujących
  • Cris

    22 November 2016, 09:35

    Przyjemnie czytać Cię Giuli :)

  • giulietka

    22 November 2016, 07:54

    eM, nie dziwię się, wszak na niego nie chorujesz;) A co do opowieści, kontynuuj, proszę...

    Art., czort ją wie, ale na pewno nieobliczalna;) Miło czytać te Twoje smocze złośliczułości;)

    Kamil, cieszę się, że zajrzałeś tu do mnie, dziękuję:)

  • 22 November 2016, 00:01

    Słowem malujesz obrazy, które samowolnie pojawiają się przed oczami. Pozdrawiam.

  • 21 November 2016, 21:06

    A jednak... Diablica... a już byłem pewien, że Anioł z tej Autorki. :P
    Pozdrawiam. :))

  • Adnachiel

    21 November 2016, 14:29

    O język się nie boję :P

    Masz na myśli opowieść o niebie, które jest łukami tęcz scalone?
    I podparte kolumnami anielskich ramion?
    Yyy, nie :)
    Ale pracuję nad tym :))

  • giulietka

    21 November 2016, 14:00

    Przy kobietach (diablicach zwłaszcza) lepiej czasem ugryźć się w język, zanim one zrobią to Tobie;)
    Kawę zaparzę Ci chętnie, ale może w zamian masz mi do opowiedzenia historię...?;)

  • Adnachiel

    21 November 2016, 13:10

    Aureola kompatybilna z głową, którą straciłem już dawno :) Dla takiej jednej... diablicy :D
    Więc za zuchwałość najwyżej połamie mi serce :)
    A teraz... fais-moi un bon café :))

  • giulietka

    21 November 2016, 12:27

    Natalio, miło to czytać, fajnie, że zaglądasz;)

    M., uważaj na tę aureolę, bo zgubisz u jakiejś innej poetki i w domu posypią się pióra;)
    Dziękuję za Twoje słowa, które uskrzydlają!

  • Adnachiel

    21 November 2016, 12:02

    I wieczność bywa za krótka... :)
    Ten wiersz to kolejna odsłona Twojego talentu, jest kwintesencją romantycznych refleksji.
    Z zachwytu ślę ukłony zdejmując aureolę :))

  • 21 November 2016, 10:21

    Niezwykłe wersy