Menu
Gildia Pióra na Patronite

Modlitwa

modlitwę niosę Bogu
jak żebrak łask
bym smutny stąd nie odchodził

bo coś się we mnie skarży
gdy zło zwycięża
krwią Chrystusa pijane

a niebo jest pełne rozpaczy
nagłych przed burzą cisz
chociaż błyskawice cekinami
mienią bezgwiezdne ogromy

więc gdy zamknę oczy
wypalone żarem łez
niech mi się serce przełamie
i ciało zastygnie jak wosk

bo się wówczas stanę widmem
podobnym do mgły
i duchem
który we mnie żył

101 479 wyświetleń
954 teksty
266 obserwujących
  • Adnachiel

    20 May 2016, 11:07

    W modlitwie nie trzeba już ważyć myśli, ani mierzyć słów, lecz można wylewać je wszystkie z siebie.
    Jak widać, u mnie potop :)
    Dobrze jest Cię tu spotkać Onejeczko :) Dziękuję, że jesteś :)

  • onejka

    20 May 2016, 10:13

    Trzeba mieć w sobie dużo pokory i miłości, aby tak rozmawiać z Bogiem, podziwiam Adnachielu :)

  • Adnachiel

    5 May 2016, 22:26

    Dziękuję za Twoją wnikliwość Pain :)
    Lubię gdy przychodzisz ze słodkościami :)

  • PainWithoutLove

    5 May 2016, 00:06

    Wspaniała modlitwa. Świetne porównania, końcówka wiersza dopełnia całość :)
    Przepięknie napisane. :)

  • Adnachiel

    4 May 2016, 21:24

    Dziękuję Krysiu za Twoje uznanie.
    Bardzo mnie to cieszy.

    Dzięki Fyrflu za przeczytanie.

    Niechże jasna strona Mocy będzie z Wami :)
    Bywajcie zdrowi.

  • krysta

    29 April 2016, 22:21

    ...trudno jest ocenić tak piękny wiersz...natomiast doceniam każdy wers.
    Pozdrawiam.
    :)

  • fyrfle

    26 April 2016, 14:57

    Do przemyślenia i wyciągnięcia wersów.

  • Adnachiel

    26 April 2016, 13:19

    Jolu, dzięki wielkie.

    M., dziękuję że zajrzałaś.
    Bez Ciebie smutno tu i obco.

  • giulietka

    24 April 2016, 12:39

    W każdym wersie jest cząstka Ciebie, może dlatego wiersz mieni się od kryształów błękitu, z których utkana jest Twoja niebieska dusza.
    Warto było czekać i warto wracać do takich Wierszy!

  • aloya

    24 April 2016, 11:22

    Ładnie napisane