Cisza
Cisza czasem brzmi jak odgłos przegranej wojny
jak zawiedzione nadzieje,
jak naiwność wieczności.
Cisza jest brakiem rozwiązania kłopotu,
spojrzeniem na milczący telefon,
istnieniem w niepewności.
Cisza bywa zdradliwa
jak spokój fal morza,
jak czas koło północy,
jak słowa w kolorze miłości.
Cisza zamieszkała w mej duszy
bicie serca budzi ją z rana.
Spaceruje między myślami
późnym wieczorem.
Cisza nie ma przyjaciół.
Jest sama w sobie spójnością
odczuć stęsknionych,
radością stłumioną,
znakiem zapytania.
Cisza nie ma wyrazu
szczęścia, żalu,
spełnionej potrzeby.
Cisza jest krucha
jak ciasto z brzoskwiniami,
uczucie nieposkromione,
Aniołek porcelanowy.
A niszczy ją już tylko westchnienie...
Autor
Dodaj odpowiedź 21 November 2010, 15:14
0 "Cisza...istnieniem w niepewności."
Przemawiają do serca te słowa...
Odpowiedź 21 November 2010, 11:08
0 Żal, kiedy ciszę zgiełk zakłóca, szczęście gdy przerywana jest pięknych słów szelestem. W tym wierszu słów takowych nie brakuje, ale ciszy nie są mąceniem a jej ozdobą :)
Pozdrawiam.Odpowiedź