Choć to nie pierwszy raz I raczej nie ostatnim razem jest To wiem, że i tak będzie dobrze I choć teraz roztajemy się To czuje wewnętrznie, że
Ktoś pokocha Nas Podaruje Miłość Nam Smutne to, że to koniec Że zostajemy przyjaciółmi Lecz nie pozbywamy się serc
A serca te, chcą jeść Miłość jest pokarmem I trzeba tą Miłość nieść A tym daniem jest zakochanie
Teraz jest smutek, teraz są gorzkie łzy Te wszystkie dni i gesty które Nas łączyły Może i są teraz bolesną przestrogą Lecz niech to wszystko będzie nową drogą Drogą do serc, drogą do wnętrza Drogą do Miłości i człowieczeństwa.
Przeszkadza ci to? Zacznij rozmawiać to i ja może się odezwę, a takie TWE szczekanie puszczam mimo "uszu". Groźny z ciebie piesek lecz tylko za płotem i u siebie.