Happy End

chłodny poranek, mgła zagląda przez okna
wciąż spoglądasz mała w jedno z nich, na kogo czekasz?
dlaczego znów się nie odzywasz? czy coś się stało znów?
może po prostu masz zły dzień? może to moja wina?
już wiem jak bardzo cię skrzywdziłem
teraz nic nie zmienię
czy może być lepiej?
nigdy nie będzie jak dawniej.
może muszę cię przeprosić?
na kolana paść przed tobą?
może na rękach mam cię nosić?
przepraszam.. nie byłem sobą
wszystkie wspomnienia mam przed oczami
bawiliśmy się wspólnie w chowanego
nie pamiętasz już tego?
to było tak dawno
byliśmy tacy mali
już nawet nie wiem jak to się stało
zostaliśmy sami
wszyscy od nas uciekli
zostałaś tylko ty
lecz teraz.. nawet ciebie nie ma tu
co robić?
to koniec
po prostu wszystko odeszło..
nie każda historia kończy się Happy Endem.