Menu
Gildia Pióra na Patronite

spokój serca

Chciałabym tak wiele napisać,
ale słów w mej głowie brak.
To co czuje pragnę opisać,
ale tak byś nie zrozumiał mnie wspak.

Siedzę i piszę, w sumie dla Ciebie,
byś zrozumiał choć trochę mnie.
Ufając memu aniołowi w niebie,
co na mą drogę sprowadził Cię.

Naszych samotnych losów nici,
splotły się bez zbędnych słów.
Będąc wciąż przed sobą ukryci,
nie wystawiamy nadto swych głów.

Poznajemy się po trochu,
choć nie zawsze to jest miłe.
Ja cię zapraszam do swej duszy lochu,
Ty chcesz spacerować tam całe mile.

Wyrywasz ze mnie pokłady goryczy,
By ulżyć mi w samotności cierpieniu.
Czy moje serce te wołanie usłyszy,
i nie pozostanie w tym mroku i cieniu.

Spróbować przecież nic nie zaszkodzi,
i czerpać siłę, by pokonać strach.
Spokój w sercu niech się narodzi,
bezpiecznej fortecy zbudować gmach.

Ukryć w niej serce spokojne,
Chronić przed bólem i złem.
Na straży mieć anioły dostojne,
uśpione szmaragdowym snem.

Rozproszyć ciemność co mnie otacza,
zobaczyć światło dnia o świcie.
Czuć ciepło w sercu co się przetacza,
dziękować Ci w głębi siebie, tak skrycie.

Spojrzeć Ci w oczy, powiedzieć otwarcie,
jak wiele wnosisz sobą w mą duszę.
Może przegram tym wierszem na starcie,
ale opisać to co czuje jakoś Ci muszę…

28.02.2012

2250 wyświetleń
9 tekstów
2 obserwujących
  • agniecha1383

    5 March 2012, 12:13

    Nie przegrasz...bardzo ładny...:)