Menu
Gildia Pióra na Patronite

MATKA NATURA

Były sobie dwa kwiatuszki
Jeden miał fiutka a drugi cycuszki
I ciągle im bardzo do siebie się chciało
Bo zawsze obojgu coś tam sterczało

Pokłady seksu zbierały w swym pyłku
Wiaterek je klepał po płatkach i tyłku
Motylek, gdy przysiadł podniecał dwa kwiatki
A mucha hiszpanka wyginała aż płatki

Aż przyszła pszczółka lub był to pan bączek
I zrobił im dobrze parą swych rączek
Bo najpierw pozbierał, co było na fiutku
A potem na cyckach siedział do skutku

I w taki to sposób biologia tłumaczy
Jak matka natura swym pięknem nas raczy
Jak mali zboczeńcy – pszczółki i bąki
Dwa kwiatki zamienią w przepiękny łan łąki

19 702 wyświetlenia
162 teksty
0 obserwujących
  • 31 March 2015, 12:00

    erzet nie zmarnowałeś tematu... :D

  • 31 March 2015, 07:54

    Natura w tym wydaniu przyprawia o usmiech:)