Menu
Gildia Pióra na Patronite

Julia umiera

Był to ogród
w którym brakowało czerwieni
jednak właśnie wtedy
wyłowiłem kruchą porcelanę
z toni dzikiej trawy
Była do połowy zimna
kształtów pozbawiona

Zaciskając coraz mocniej pętle
podziwiałem linie
zwiastujące wieczność

1815 wyświetleń
20 tekstów
1 obserwujący
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!