Menu
Gildia Pióra na Patronite

Jesienny biały liść

Był na tobie szron
jeszcze
gdy po policzkach
ocierając się o jesienne zmarszczki
spływało słońce promieniem
na betonowy chodnik

To chyba ostatnie szepty jesieni
obejmujące siebie zmartwione chłodem
przed siwizną traw
wychłostanych księżycowym wzrokiem
odchodzącej pory roku
w butach znoszonych

Taki pejzaż jest do zmycia
szklanką wina
ze łzami w oczach
taki pejzaż ma imię
i leży pod płotem
jak zwłoki w ubraniu brązowym

127 935 wyświetleń
1427 tekstów
95 obserwujących
  • Nutka67

    17 November 2012, 23:34

    Cudny.

  • misiek45

    14 November 2012, 23:23

    Ten wiersz ma w sobie coś niepowtarzalnego,magię jesieni i smutną prawdę w tle-pozdrawiam Piotrze na dobranoc:)

  • katjaa

    14 November 2012, 20:13

    naprawdę piękny..

  • eskimoska86

    14 November 2012, 18:14

    Ty chyba nigdy nie przestaniesz zaskakiwać i to jest piękne, dziękuję.

    pozdrawiam:)