Menu
Gildia Pióra na Patronite

" Pustynia uczuć "

Byłeś jak ostatnia
kropla deszczu
w piaskach pustyni
jak promień słońca
który tęczą rozświetlał
wszystkie dni

mimo życiowych nawałnic
nadal we mnie pięknem
tkwisz...

Byłeś radością
kiedy smutek obezwładnił
wszystkie moje sny

dziś w kryształowych łzach
gubię niespełniony
świt

Każdym słowem malowałeś
nasze sny
o poranku budziłeś nadzieję

pomiędzy rzęsami
milczeniem
krople łez
zamieniłeś w kamienie

Może jutro
za horyzontem wspomnień
pogubiona w tobie odnajdę
cząstkę... siebie

podążę w chmury nieznane
ale ty
i tak ostatnim westchnieniem
pozostaniesz

Zobacz jak na strzępy
żal rozrywa serce
może jutro zrozumiesz
czym miłość a czym
niespełnione kobierce

kiedyś sam zapłaczesz
zatęsknisz do tego
co pomiędzy nami

Nie ma Ciebie ale
nadal jesteś
słowami.

*dedykowane *

Julka...

( Mariola Królikowska)

54 903 wyświetlenia
428 tekstów
95 obserwujących
  • Julka 10

    17 April 2012, 21:17

    Aniu...nigdy nie ucieknę z wykładu...bo tylko jednego mam...na tym przedmiocie ... wykładowcę :):)

    A książka już u...korektora, mam tylko nadzieję, że bez większych poprawek ją wydadzą...Nie będę wówczas dłużej się.." ukrywać" i jako pierwsza... w prezencie ją otrzymasz :) Ale jak to w życiu...wszystko zdarzyć się może, dlatego nawet jeśli Cię rozczaruje...wybacz :):):):)

    Grażynko...też tak myślę...jedyna, dla której warto... nawet kilka kroków zrobić wstecz, by kiedyś... razem mimo trudności ujrzeć...tymi samymi oczami... najpiękniejszy świt....:):)

    Pozdrawiam serdecznie...dziewczynki :)

  • 16 April 2012, 00:32

    mimo życiowych nawałnic
    nadal we mnie pięknem
    tkwisz...

    Julko...i to jest właśnie miłość prawdziwa
    ...taka, dla której chce się żyć :)))

    Serdecznie pozdrawiam Autorkę pięknego wiersza i tu obecnych :)))

  • anna kowalczyk

    16 April 2012, 00:24

    ...nic z tego Jula....;):):)

    nie bierz ze mnie przykładu, bo nie skończysz psychologii...:):):)
    będziesz uciekać z wykładów

    i nie wydadzą Ci książki...:):):)

    ....a zwłoki to dopiero bedą...jak złożysz zamówienie...;):):):):)

  • Julka 10

    13 April 2012, 13:07

    I słusznie Aniu :):)
    Jaka Ty bystra jesteś :):):) a na dodatek znasz się na...ludziach :):) na mnie...szczególnie :) Ciekawa jestem ...jakie kursy kończyłaś? :) Daj znać...zapiszę się, lepiej się dokształcać niż na bzdurach tracić bezcenny czas :):)

    *************
    Zadzwonię, a jakże...przecież sprawa niecierpiąca...zwłoki :):):):)

  • anna kowalczyk

    10 April 2012, 19:24

    ...hmmm...coś ja w tę pustynię uczuć słabo wierzę...:):):)
    - i nie tylko od wczoraj...:):):):):):):)

    ____________

    ....Jula, dzwoń, coś się wymyśli...:):):)

  • Julka 10

    10 April 2012, 18:41

    Małgosiu, lubię pisać takie smutne wiersze...to moje drugie...
    " ja" chociaż z reguły niesamowita optymistka ze mnie. Nawet nocą "słońce potrafię... zobaczyć" :):)

    Gerardzie... jeśli udaje mi się właśnie Ciebie, zaskakiwać jeszcze słowem, po tylu napisanych już wierszach to... ogromnie miłe, ale dla mnie...zaskoczenie :)

    Arturze...to ja pięknie dziękuje :) ale wiesz, że troszeczkę się... rozleniwiłeś :) Zamiast pisać piękne wiersze, czarujesz nas zdawkowymi myślami :):) Chyba zadzwonię do pewnej piekarni i jakąś dietę zarządzę :):) może i zastrzyk by się przydał, by twórczą wenę...pobudzić? :):):)

    Dziękuję Wam za poświęcony czas...i każdemu z osobna... buziaka wiosennego zostawiam :):):)

  • Voyage

    7 April 2012, 12:40

    Pięknie !

  • Seneka 18

    7 April 2012, 07:04

    Julio normalnie zaskakujesz mnie każdym wierszem...:)