Menu
Gildia Pióra na Patronite

Słońca język rozwojony

Byłem na końcu świata
gdzie wychodek stoi różowy
a obok zniszczony tapczan
ze łzami w pikowanych oczach

Powiedziałeś na mnie
wariat
ale to nic nie szkodzi
kiedy człowiek budzi się w przełomie
i odkrywa koniec świata
na przedmieściu gdzie na pętli
autobus miejski zawraca
-"wsiadasz pan?"
pyta kierowca a ja -nie
odpowiadam
lecą spaliny
stoją wieżowce
zalegam na tapczanie
gdzie brudna ściana...

marka

127 940 wyświetleń
1427 tekstów
95 obserwujących
  • awatar

    27 December 2010, 15:35

    pierwsza zwrotka intryguje, późniejszy tekst coraz mniej i mniej, pozdrawiam

  • marka

    27 December 2010, 10:20

    sssllleellkkee...
    kjkjkj