Menu
Gildia Pióra na Patronite

„gdzie ona jest?”

Byłem nad morzem,
i w górach byłem.
Lecz jeszcze w kosmos,
nie wyruszyłem.
Tam jest daleko,
tam jest nieznanie.
Lecz moją wenę,
gdzieś tam zasiałem.
Czy kiedyś wróci z tej,
nieziemskiej podróży?
czy mi przyniesie,
natchnienie dla mej duszy?
Więc muszę czekać,
póki nie wróci…
Ona nie chce do mnie przyjść,
więc taki wierszyk wymyśliłem dziś….

17 023 wyświetlenia
89 tekstów
2 obserwujących
  • słoneczniki

    28 June 2012, 22:45

    Czas odpoczynku wybiera wena sobie sama ;)
    ale jak powróci to ze zdwojoną siłą.

    Pozdrawiam

  • miramija

    28 June 2012, 18:20

    Ta wena to czasem tez potrzebuje sobie pospać i odpocząć ;)) by wrócić z nowym zapałem ;) ja tam się o Twoją nie martwię :) pozdrawiam :)

  • misiek45

    28 June 2012, 00:10

    Bardzo ładny wiersz pisany lekką ręką ,taki poeta jak Ty Kamil ma tą wenę w sobie i ona nie odejdzie od Ciebie nigdy ,a co do podróży to wróci z nowymi pomysłami-miłej nocki i pozdrawiam serdecznie