Menu
Gildia Pióra na Patronite

Historia Żałosna.

Była sobie ptaszynka
co innego ptaka spotkała
latali sobie, podśpiewywali
beztrosko tak jak para

O małżeństwie myślały
i nawet gniazdko zbudować chciały
ptaszki dwa nierozłączne
co wśród chmur latały

Lecz Pani owa
wolnym ptakiem była
do innego ptaszka poleciała
a starego ptaka...
zbyła...

81 770 wyświetleń
826 tekstów
102 obserwujących
  • 23 July 2013, 12:32

    Stary Ptak wiarę w siebie stracił, a przecież jedna jaskółka nie czyni...
    Pozdrawiam :)

  • scorpion

    23 July 2013, 11:29

    Szczęście? Spełnienie? Pewność, że można robić co tylko się zechce?

  • Gaia

    23 July 2013, 11:07

    Honor
    godność... tak
    ale wiatru w skrzydłach przydaje wolność
    Co jest wiatrem?

  • scorpion

    23 July 2013, 11:03

    Trzeba wciągnąć powietrze i wyprężyć klatę w kierunku górno-przodnym ;]

  • Gaia

    23 July 2013, 11:00

    Wróbli Ci u nas dostatek :)
    Pytanie brzmi - Jak zostać orłem?

  • scorpion

    23 July 2013, 10:56

    Czemu smutne? Ptaszynka jest szczęśliwa z innym ptaszkiem :)

    Ćwierkały wróbelki, ćwierkały
    aż z głodu zdechły.

  • Gaia

    23 July 2013, 09:54

    ćwierkały wróbelki
    że pożytek niewielki
    z ptaka starego
    dla ptaszyny owej..
    ale
    jak to wróble
    one zawsze dziób wsadzą
    gdzie nie trzeba
    :)

  • Papużka

    23 July 2013, 08:59

    yyy :) mam się doszukiwać jakiegoś ukrytego indywidualnego przekazu? ;)
    Ładny wiersz, choć smutny. Trzeba Brodacza rozweselić, bo nam smutne wersy zaczyna pisać, a nie piosenki. :)

  • scorpion

    23 July 2013, 01:35

    Niepamięć to dobre słowo.

  • 23 July 2013, 01:34

    już nie lubię tej ptaszyny
    co biednego ptaszka
    w niepamięć puściła.

    Oj, nie lubię