Była burza, ogromna burza Pioruny, bezlitośnie trafiały we mnie mój ból , Tobie obcy otulał moją szyję
Burza ucichła.Niebo nadal pochmurne ,cicho płakało wśród ludzi ,samotne swojego szczęścia szukało .
Cailleach
Autor
25 April 2015, 16:32
@Krysta : Dziękuję za każde Twoje dobre słowo :)
24 April 2015, 21:30
tęskny wiersz...
uśmiech ślę :)