Burza rozrywa,niszczy duszę.Ulewa obmywa,oczyszcza,czy na pewno?Skąpana w błociezniewalającym me oczybłądzę.Jak długo jeszcze?Jak wiele potknięć?Dokąd zabłądzę,nim dotrę do wody,która oczyści,miast zniewolić?
Martini2726
Autor