bosy tupot o świciepies zjada płatki z podłogikapie mleko ze stołu
znowu kłótniaktoś szuka ktoś goni
zmiana zasad gry w wojnę
obiad jak zwykle za zielonyi talerz w dziewięciukawałkach
kałuża morzem wyobraźni
wieczorem łóżka za zimnepotwornewięc osiem stóp wystaje spod kołdry
do świtu
o świcie
bosy tupoti piesi kłótnie...
Serva me
Autor
28 December 2018, 13:10
:)
17 December 2018, 21:21
kwadratura kołato zadanie wolnego człowiekaktóry nie jest zależny
Dobry wiersz :)
17 December 2018, 09:29
mistrzostwo obserwacji poezją !
15 December 2018, 16:47
Osiem... a talerz błogosławieństw był w dziewięciu częściach;osiem, to już tłum pod kołdrą, choć jeszcze nie nieskończoność...Pogonić futrzaka z sypialni, to może przyjdą zmiany... :))