Słabo. Nie przyciągnęło mnie to. Nie czytałem tego jednym tchem. Było takie, nijakie? Przekaz iście oklepany - samotność, wędrówki. Pochwalę zgrabne metafory "i w korytarzach umysłu", "kałużach lęku się przeglądać" - to akurat jest na poziomie. Przy ocenie całości nie jest kolorowo - nie ma takiego motta, "bum". Nie ma "tego czegoś".