blaski i cienie słów zapomnienie twarze nieznane ludzi poznanych po rzece wspomnień płynę łupiną gdzie czas nie był zgryzoty przyczyną
wyblakłe zdjęcia film czarno biały daty i miejsca zmieszane ze sobą słowa na kartkach w strofy ułożone dla kogo nie wiem to chwile ulotne porywów serca czułe westchnienia
na stole słoik dżemu z głośników sen o Victorii płynie za oknem mrok zapada nie zapalę światła malinowym smakiem łzy oszukam