Biorę zimny prysznicZmywam z siebieWnikliwe spojrzeniaCo pod skórę się wgryzłySpłukuję słowaObrzmiałe od urojeniaInnych całkowicie potrzebŚcieram męczące niedomówieniaCo obsiadły kurzem czepliwymZmywam z siebieBiorę zimny prysznic
Napisany 27 sierpnia 2007r
Ludwikaxv
Autor
29 September 2012, 23:38
Zabieram do zeszytu...wiersz przepiękny, każdy jeden wers.:))