Menu
Gildia Pióra na Patronite

Nadzieja

Biegnę wciąż przed siebie,
życie mnie pogania
uderzając batem po plecach.
Zabiera mi cenne klejnoty czasu,
za bardzo pozwoliłam mu na to.
Dlaczego, pytam się dlaczego?
Szybko chcesz mnie oddać śmierci w ramiona.
Wiem , ona zawsze jest tuż obok.
Czyha jak kot na swoją zdobycz.
Upadłam na kolana potrącona kosą.
Nie lękam się , o nie,
na kolanach bardziej czuję zapach ziemi.
Jej wonność daje mi nadzieję
i unosi na skrzydłach ponad byt
Nie pokonasz mnie o śmierci bezduszna,
jeszcze nie teraz.
Musiałabyś zatruć wszystkie kwiaty
by zabrać mi perły życia.
Lecz tego nie potrafisz bo
jesteś zimna , ślepa i bez uczucia..
Kiedyś spotkamy się, gdzieś tam.
J.W

27 427 wyświetleń
180 tekstów
11 obserwujących
  • Malusia_035

    11 May 2015, 19:08

    Bardzo ładny wzruszający wiersz :))

    pozdrawiam :))