Menu
Gildia Pióra na Patronite

Bajka o człowieku, któremu urosły skrzydła.

Gdzie woal mgły przykrywa las,
na wzgórzu pod księżycem
był kiedyś człowiek i był taki czas,
że serca prąd zmienił bieg życia.
Kamienne schody, murów chłód,
i mgły dywany wkoło,
W objęcia wzięły zlęknione dziecko,
jak skrzydła tutejszych Aniołów.
Czy echa huk, czy serca łopot,
Głośniejszy były, dziś nie wiem,
Lecz niepokoju w sercu chłopca,
i lęku możesz być pewien.
I w chwili tej, gdy słońca zwiastun
Całował ziemi oblicze,
lecz jeszcze noc, przepastna noc,
nie chciała przegrać ze świtem
tylko niewinne oczy dziecka
odkryły coś, co może, zobaczyć sercem
na granicy snów, bardzo niewinny chłopiec.
Przed dzieckiem stał w czeluści mgieł
Przepiękny zamku dziedzic,
A serca łomot ustąpił sile
szelestu skrzydeł anielskich.
Czy był tam Ktoś, czy tylko mrok
oszukał wzrok świtaniem...?
Lecz pewne jest, że ulotny gość
zwiastunem był spotkania.
Po chwili dźwięk znajomych kroków
I światło w komnat lochu,
I ciepły głos, i ramion obręcz.
Tylko przyjaciel odnajdzie w mroku.

Dziś piękny zamek stoi jak stał
I chłopiec wbiegł jak kiedyś,
W sercu rósł ból, bo Aniołowie są,
lecz jeden zbyt wcześnie w niebie .

137 917 wyświetleń
1393 teksty
282 obserwujących
  • giulietka

    8 October 2015, 12:56

    Adnachiel, to ja dziękuję za świat, który mi pokazałeś, a który stał się ziemią mojego serca.

  • Adnachiel

    8 October 2015, 08:52

    Wróciłem po latach [!] do tej wspaniałej opowieści...
    Nigdy Ci za nią nie podziękowałem, więc dziękuję Ci teraz.

  • giulietka

    19 April 2011, 11:01

    Dziękuję Piotrusiu za tę łezkę i słowa przy tym wierszu, od którego się wszystko zaczęło...
    Pozdrawiam ciepło:)

  • PetroBlues

    19 April 2011, 07:48

    Gdy ludziom rosną skrzydła wielu którzy zostają cierpi,jednak wystarczy dojść do wniosku że oni tam przecież są szczęśliwi i czekają na nas,a wtedy od razu jest lżej,Piękne Madziu,łezka w oczku łaskocze,pozdrawiam.

  • Adnachiel

    24 August 2010, 15:02

    Nie wiem czy życie jest silniejsze od śmierci, ale Twoje słowa bywają silniejsza od obu.

    ... Tengo ganas de abrazarte fuerte, y no dejarte ir ...

  • giulietka

    24 August 2010, 13:08

    Dodam tylko, że tytuł nie jest przeze mnie wymyślony, ale pozwoliłam sobie go wykorzystać i nadać mu nowe znaczenie.
    Wiem, że jego(tytułu) autor mi to wybaczy...

  • giulietka

    24 August 2010, 13:05

    Dziękuję Damianie.
    Wiersz kończy się smutno, bo jednego z bohaterów tego wiersza nie ma wśród nas( to ten, któremu urosły skrzydła wieczności). Jednak historia nie kończy się smutno, gdyż został jeszcze drugi chłopiec, ten któremu urosły skrzydła nadziei...

    Pozdrawiam i również miłego dnia życzę:)

  • Huaquero

    24 August 2010, 11:24

    .
    świetny styl, kompozycja, dobór słów...

    Smutnie się kończy...
    Rewelacyjny, przeczytałem go już kilka razy i za każdym razem bardziej mi się podoba ;)

    Intrygujący, szczególnie pod koniec... :)
    I tematyka, poniekąd, "anielska"... Cudo!
    Miłego dnia życzę :)