Bądź moim mikrobiologiem Pobierz próbki mych słów, myśli i czynów Wytrzaśnij z pipety Pasteura Rozmaż na szalkach Petriego Włóż szalki nie do cieplarki lecz do serca Wyhoduj kolonie odpowiedzi i gestów Tworzące zaczątki rodzącej się miłości
Odwiruj stworzoną miłość nie w wirówce Lecz burzliwym kobiecym umyśle Tak odwirowaną surowicę najważniejszego uczucia Zassij nie do strzykawki lecz do ust Wstrzyknij mi miłość pocałunkiem i przywróć do życia
To miłe ANNO że tak myślisz i zarazem dziękuje że troszczysz się o moje zdrowie. Chcę Cię uspokoić i powiedzieć że jestem zdrów ale dziękuje za zainteresowanie. Pozdrawiam
Ojjj...Marianie...ale Cię...pragnienie...poniosło :):):) No ale życzę, aby nie tylko...pielęgniarka" na tym oddziale miłości... zadziałała :):):) A po bezdechu to wiesz...tylko reanimacja :):)