cisza
a ja dzisiaj tonę w ciszy
nie krzyczę, nie szukam pomocy
tylko tonę…
delikatnie opadając na dół
pozwalając by nic
dławiło mój oddech
gdzieś w oddali
z morza dna
akordy fortepianu
pieszczą moje zmysły
uśmiecham się wbrew wszystkim
patrzących z przerażeniem
na me zamknięte oczy
pozwalam by promienie
konającego słońca
kreśliły na mej skórze
ostatnie linie życia
06.01.2012
Dodaj odpowiedź 8 January 2013, 01:43
0 Ależ ładnie gra ta twoja cisza,jak w moim ogrodzie :-P. Piękny to wiersz.
Odpowiedź 7 January 2013, 15:26
0 Przepiękny wiersz:)
Moja ulubiona melodia ze Zmierzchu...Jej.....To kołysanka Belli od Edwarda:) Kocham ją:)
Pozdrawiam miluśko:)
Ps. Zabieram ze sobą:)
Odpowiedź 7 January 2013, 00:34
0 w życiu możemy być pewni tylko tego że umrzemy:) dobranoc..)
Odpowiedź 7 January 2013, 00:20
0 Bardzo relaksujący wiersz taki spokojny choc ma w sobie lekką niepewnośc ,podoba mi się ta cisza-dobrej nocy życzę:)
Odpowiedź