Menu
Gildia Pióra na Patronite

NORMALNIE

fyrfle

fyrfle

Strumień wody gorący z słuchawki prysznica,to jest kolejna porcja przyjemności,jaką sobie może podarować dwoje kochających się ludzi po obfitym dniu we wszelką pracę związaną z zarabianiem pieniędzy czy właściwym przygotowaniem siebie i tego co jest dookoła do świąt. Błogosławionym rytuałem jest mycie sobie wzajemne pleców czy obdarowywanie swoich ciał seriami pocałunków. To też jest znakomite miejsce do rozmowy o wielotematyczności życia, jego barwach, smakach, przestrzeniach, ludziach będących rzeczywistością i teorią, chcących być tworami nie z tej ziemi,uciekającymi od tej ziemi wszystkim tym co radość momentu i miejsca podsunie wyluzowanemu rozumowi.

- Gdybyś miał przez pół roku żywić się chlebem z masłem, to takiej diety nie wytrzymałbyś, a człowiekiem się nie znudzisz.
- Człowiekiem się nie można znudzić w miłości, to jest jak perpetum mobile, to się stale odradza i staje się nie kończącą się historią, a wystarczy, że jesteśmy razem , a nie obok siebie. To tak łatwo być razem, ale celem jesteśmy my, a nie cele i samorealizacja w osobności.
- To już dokładnie pół roku, warto się napić jakiegoś dobrego słodkiego wina, aby uczcić słodycz tego czasu.
- A jeszcze nalewki sobie nalejemy - mocnej i też słodkiej!
- Pewno.
- Cudowne jest nie być samotnym, mieć drugiego człowieka.
- Tak, fantastycznie, tyle radości z tego.
- Żyję się na wszelkie sposoby przyjemnie i samo to, że ktoś drugi jest, że można się zapytać, poprosić o radę, wyrażenie zdania, czy poprosić o zrobienie herbaty, to jest nie do zmierzenia,ocenienia.
- To jest po prostu pełnia sensu istnienia człowieka.
- I my nic wielkiego czy ekstremalnego nie robimy, po prostu jesteśmy ze sobą w codzienności, choć fakt organizujemy sobie tą codzienność, aby była ciekawa.
- Trochę jest w tym Ręki Boga, bo fakt w prawie wszystkim się zgadzamy i mamy te same zainteresowania i lubimy robić to samo.
- No i dobrze, że tym razem przyłożył dłoń, aby właściwa dłoń trzymała drugą właściwą dłoń w czasie spacerów, zasypiania i wstawania na przykład.
- No i jesteśmy normalni, bez ucieczek w gwiazdy i anioły i odludyzm - jesteśmy z ludźmi trzymając ich na dystans, modlimy się do Boga o dobre życie, a nie zastępujemy nim życia.
- Powiedz mi czemu ludzie uciekają od życia w ten idealizm,w te potworkowate anioły i tak dalej, i jeszcze oblegają nimi strony literackie wirtualu, a więc kolejnej ucieczki, sztuczności, zafałszowując i tak to co już sponiewierali? Zwłaszcza kobiety.
- Siedzą w domu, czekają na swoich facetów, co wciąż gonią za dudkami, bo wciąż mają fałszywe założenia życia - oni ciągle muszą coś nowego mieć, a baby im stygną i głupieją. Nie pozostaje im nic innego jak powoływać do życia anioły i przelewać tęsknotę za chłopem w wiersze i takie temu podobne myślokształty, że żal słów,choć oj! cisną się na usta. Albo przespały życie i są 44 letnimi nauczycielkami ,które nie zaznały chłopa, a uczą dzieci-jak taki suchotwór ma czegokolwiek ich nauczyć,jakiejkolwiek postawy w życiu, jak ona ucieka przed życiem utrzymując się, że kieruję się zasadami.?!
- Jutro to pewnie opiszę cośmy tu nagadali, ale napiszą że mam obsesję na punkcie starych nie zaspokojonych bab.
- I tak jesteś dewiantem, to czym się przejmujesz?
- masz rację, trzeba nieś codzienność normalności kobiety i mężczyzny, bo innej alternatywy dla normalnego życia nie ma.

297 746 wyświetleń
4773 teksty
34 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!