Menu
Gildia Pióra na Patronite
Opowiadanie
MarzycielS

MarzycielS

-Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus…
- Na wieki wieków. Amen
- Ostatni raz u spowiedzi byłem… Ojcze nie pamiętam.
- Nic nie szkodzi synu, mów dalej.
- Tak naprawdę to sam nie wiem czemu tutaj przyszedłem.
- Nie chcesz wyznać swoich grzechów?
- Chcę, ale po prawdzie chciałbym, aby Bóg wybaczył mi tylko jeden grzech.
- Ojcze… Kocham Ją… Nie mogę tego ukryć, lecz pogubiłem się w tej miłości.
- Serce czasami nie wie którym drogowskazem ma się kierować synu.
- Być może Ojcze. Moje serce jest przepełnione miłością, pokorą, cierpliwością, bezpieczeństwem dla niej, lecz ono momentami chwieje się w swoich zadaniach.
- Rozumiem co masz na myśli. Pamiętaj, że gdy serce ogarnia zwątpienie, wtedy myśli krążą wokół całego świata. Latają do chmur i z powrotem. I jedna z nich, zostanie trącona bożą łaską, która trafia w samo serce.
- Ojcze. Boję się o nią. Czy się kłócimy, czy ja jestem zmierzły, czy czasami pokazuje swoje humory, czy nawet jak obrócimy te stany o 360 st. myślę o Niej. Myślę nieustannie.
Najgorszym faktem, który mnie niszczy jest to że nie możemy się porozumieć.
Wiesz, jestem człowiekiem, który od zawsze był pełen optymizmu. Do tej pory marzycielem. I w pewnym momencie ściana, czyli rzeczywistość. Nie jest mi ona straszna, tylko właśnie to powoduje nasze kłótnie i spory.
- Rozmawiałeś o tym z nią?
- Tak. Wiele razy, tylko nie potrafię wypisać odpowiedniej recepty dla niej.
- Potrzeba dużo czasu, by człowiek mógł zrozumieć otaczającą go rzeczywistość. W Piśmie Świętym jest napisane: „ Wszystko zależne jest od czasu, ostatecznie od Boga”. Nikt nie rodzi się ze świadomością wszechwiedzy o życiu. To czas nas tego uczy.
- Tylko przychodzi czas w którym chciałoby się wiele. Założyć rodzinę, wybudować dom, mieć dobrą pracę, tylko czas momentami łamie kręgosłup i rozbraja go na czynniki pierwsze. I w tym właśnie tkwi całe zło.
Chcę osiągnąć wiele. Dać jej i może w przyszłości naszym dzieciom właśnie to wszystko czego najbardziej pragniemy. Poczucia bezpieczeństwa. Nie tylko tego fizycznego, ale też przede wszystkim psychicznego.

Czas. Ten cholerny czas.
- Miłość nie jest łatwa. Kiedy jeszcze żył ks. Twardowski napisał takie piękne słowa o miłości: „Są ta¬cy, którzy uciekają od cier¬pienia miłości. Kocha¬li, za¬wied¬li się i nie chcą już ni¬kogo kochać, ni¬komu służyć, ni¬komu po¬magać. Ta¬ka sa¬mot¬ność jest straszna, bo człowiek uciekając od miłości, ucieka od sa¬mego życia. Za¬myka się w sobie.”
Pewnie czasem denerwujesz się na nią, okazujesz wtedy swoje najgorsze oblicze, ale wiem że w sercu miękniesz na samą myśl o niej.
Na początek wypiszę dla Ciebie świetną receptę. Jak tylko słowa będą drażniące, ostre jak nóż przerwij to, i w myślach powiedz: „Boże mój, obdarz mnie miłym i mądrym słowem
i bądź przy niej”.
Powiedz mi Synu, w czym tkwi jej delikatność?
- W dłoniach. Zdecydowanie w dłoniach.
- Dlaczego?
- Na pierwszy rzut oka można stwierdzić że jej dłonie są strasznie spracowane, ale to jest nic.
Jej dłonie są przewodnikiem dobroci, miłości, delikatności duszy i ciała, pełnej fantazji płynące z jej serca.
- A więc niech Twoim przewodnikiem będzie zrozumienie.
„Miłość cier¬pli¬wa jest, łas¬ka¬wa jest. Miłość nie zaz¬drości, nie szu¬ka pok¬lasku, nie uno¬si się pychą; nie jest bez¬wstyd¬na, nie szu¬ka swe¬go, nie uno¬si się gniewem, nie pa¬mięta złego; nie cie-szy się z nies¬pra¬wied¬li¬wości, lecz współwe¬seli się z prawdą”.
- Czy dam radę to wszystko udźwignąć?
- A czy Pan Jezus miał wybór by wziąć na swoje ramiona krzyż i udźwignąć grzech człowieka?
- Nie, nie miał wyboru.
- Podobnie jest z tobą Synu. Ale ty masz wybór. Odejść od niej. I wiem że tego nie zrobisz, bo przegrałbyś walkę z samym sobą.
Nie mierz czasu. Kieruj się głosem serca, a przezwyciężysz wszystko. Niech twoje marzenia staną się twoją mapą, którą będziesz się kierować.
Kiedy będziesz się z nią widzieć nie rób nic tylko spójrz jej głęboko w oczy i powiedz: „Kocham Cię”.
Ja odpuszczam tobie grzechy…
- Dziękuję Ojcze
- Nie dziękuj mnie. Podziękuj jej, że jest.

3840 wyświetleń
56 tekstów
2 obserwujących
  • Ragilia

    25 May 2015, 21:48

    Niezwykle wartościowy, wzruszający tekst. Wspaniały.

    od RedRose, ryksza, Hares