Menu
Gildia Pióra na Patronite

Trudne Życie

Każdego dnia budzę się. Każdego dnia wstaję i jem śniadanie. Każdego dnia wychodzę i wracam do domu. To wszystko zaczyna mnie męczyć. Wciąż robię to samo. Tak jakbym była jakimś zaprogramowanym robotem. Robotem do ciągłej pracy i usługiwania moim rodzicom- alkoholikom. Alkoholikom myślących tylko o swoich przyjemnościach. Nie przejmującymi się swoimi dziećmi. A właściwie swoim jedynym dzieckiem- z przypadku. Nie dawno dowiedziałam się jakim sposobem znalazłam się na tym świecie. Teraz zastanawiam się dlaczego Bóg chciał, abym się urodziła. A może to nie była jego wola?! Tego nie wiem i nie chcę się zastanawiać. Dlaczego na świecie jest coś takiego jak alkohol, narkotyki& uzależnienia. Gdyby nie takie coś może byłabym szczęśliwą nastolatką. Może wyrafinowaną blondyną, noszącą różowo-białe ciuchy i mającą swoją własną kartę kredytową albo pustą laleczką, na którą lecą wszyscy chłopacy w szkole. Nie. Ja jestem po prostu zamkniętą w sobie nastolatką, lubiącą rap i ciemne ciuchy.

4614 wyświetleń
40 tekstów
0 obserwujących
  • Ollka

    20 April 2014, 17:38

    Ja też pochodzę z rodziny w której alkohol jest ważniejszy niż szczęście, radość, uśmiech, spełnianie marzeń, troska, wsparcie. Długo tkwiłam w tych samych myślach co Ty, ale udało mi się wyplątać. Zdałam sobie sprawę,że to co się stało już się nie odstanie. Szukaj plusów, wszędzie są te złe i dobre strony, tak samo jak źli i dobrzy ludzie, trzeba ich tylko odróżnić. Z nadzieją patrz w przyszłość, może nie miałaś tego czego chciałaś, ale kiedy będziesz miała swoje dzieci będziesz wiedzieć czego potrzebują, i będziesz w stanie im to ofiarować.

    ''Moc w słabości się doskonali'' staw czoła życiu, i temu co Ci przeszkadza, a zobaczysz będziesz silniejsza! Pozdrawiam i wszystkiego dobrego!

    od szpiek
  • Senqa

    16 April 2014, 17:09

    Smutne...
    "a życie toczyło sie dalej"..