Menu
Gildia Pióra na Patronite

A nurów krzyk wiatr na skrzydłach nocy niesie...

Czarna noc przychodzi nagle witana ujadaniem psów...
I tylko chłodny wiatr włóczy się śpiewajac pieśni po uśpionych wioskach...
I nic już nie zakłóca ciszy, która tka polne mgły z człowieczych snów...
I tylko wędrowca niespokojna dusza nie chce ulec kojącej pieśni nocy...

Może pisane było mi wędrować bez końca?
Słuchać cichej melodii nocy w śpiącym polu...
I kierować się zimnym Miesiączka blaskiem błądząc po uśpionych ziemiach?
Może pisane było mi wyczekiwać świtu na graniach...
I liczyć dusze na czarnym płótnie nieba?
Wypatrując jutrzenki, której oblicze łagodne zwiastuje trudy nowego dnia?

A nurów krzyk wiatr na skrzydłach nocy niesie,
gnając wraz z płanetnikami przez krainy snu,
gna orszakiem przez niebiosa ku czerwieniejącym horyzontom świtu...
Noc odchodzi nagle, nie żegnana przez nikogo,
i choć świat zapełnia się tysiącem głosów, wiatr wciąż gra swą pieśń.


Wędrujący Wiatr

4856 wyświetleń
159 tekstów
5 obserwujących
  • WilceeQ`

    30 March 2014, 18:58

    Czy... opowiadanie to farsa, czy forma a wiersz nie istnieje już dziś? No jak nie wiersz, to coś inaczej osadzonego. Po cóż psuć znaczenia - ah, no tak modne, także tego.

    Początkowo miałam nawet nie czytać, bo nie po to zaglądam do odpowiedniego "działu", jednak z minimum szacunku do piszącego postanowiłam zaniechać i przeczytać. Tylko nie mam zamiaru się wypowiadać, bo nie dla poezji tu przyszłam.

  • Uriel

    29 March 2014, 10:36

    tak dokładnie, świetny album,doskonały tekst...może dotrze do większego grona sluchaczy :-)