Menu
Gildia Pióra na Patronite

"Ból"

bellabelcia

bellabelcia

Gaśnie światło, w pokoju jest ciemno -nic nie widać. Wszyscy śpią, z wyjątkiem mnie - nie mogę zasnąć, nie potrafię. Boje się że to powróci w snach. Wstaje z łóżka, ubieram białą, zwiewna sukienkę, nie przejmuję się obuwiem, wychodzę boso na dwór. Jeszcze nie wiem gdzie zmierzam. Chce uciec. Chcę aby to co się wydarzyło było tylko snem. Jednak nie! Rzeczywistość. Boję się! Boje się bólu, to przed nim uciekam. Wracam do lat, kiedy byłam dzieckiem. I właśnie teraz przypominam sobie łąkę, po której biegałam jako mała dziewczynka. To tam teraz zmierzam. Nie zwracam uwagi na kamienie wbijające mi się w stopy, idę przed siebie.
Jestem.
Powoli stawiam nogę na trawie. Jest miękka, miękka i mokra. Nabieram pewności, biegnę w stronę wierzby płaczącej rosnącej na środku łąki. Moją sukienkę i długie, rozpuszczone włosy targa wiatr. Jestem obok drzewa, wpatruje się w księżyc. Jest pełnia, kula widniejąca na
niebie oświetla wszystko, miliony gwiazd tańczą w okół niej. To wszystko jest piękne, a za razem tak przerażające. Zawsze tu byłam szczęśliwa, ale nie tym razem. Nie potrafię zapomnieć. Czemu on mi to zrobił? Za co? Akurat wtedy kiedy zaczynałam ufać! No cóż- życie. Słysze głosy, jest ich mnóstwo, wołają mnie! To nie ludzie. Więc kto? A raczej co? Nie zwracam na nie uwagi, idę na druga stronę drzewa, zawsze były tam kwiaty. Jednak ich tu nie ma, są tu... duchy, a raczej... dusze. A le gdzie ciała? Właśnie teraz nawiedza mnie wizja, to ludzie, ludzie żyjący bez dusz. Otwieram oczy i wiem że następna będę ja, że to moja dusza będzie następna. A może tak będzie lepiej. Może życie bez bólu, strachu, nienawiści jest lepsze. Jednak nie będę już żyć, będe tylko istnieć. Jednak co z tego? I tak nie mam po co żyć.
-Weź mnie! -krzyczę - masz moją dusze! Nie chcę jej!
Nic nie czuje, wiem tylko że upadam. Ciemność! Co się dzieje? Czy to koniec? Otwieram oczy, nie odczuwam ani strachu, ani bólu, ja nic nie czuje! Ja już nie żyje! Ja tylko istnieje! Nie mam duszy! Ja wiem , ja to wiem. I wiem że ona teraz gdzieś błądzi. Jednak gdzie? Nie znam odpowiedzi na to pytanie.

975 wyświetleń
12 tekstów
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!