Menu
Gildia Pióra na Patronite
piórem2

piórem2

Desires była atrakcyjną kobietą miała już swoją pozycję na rynku zawodowym, taka o której mówią mądra, inteligętna i błyskotliwa. Miała prawie wszystko, prawie bo to czego jej brakowało mogła wróżka wymyślić a że jej nie było? To czym dysponowała Des układała w całkiem atrakcyjne życie.

I tego dnia kiedy Lost wyjeżdżał i miał przekroczyć granicę swoją i wszystkiego zobaczył ją. Pelną spokoju roześmianą nimfę. Bo fizjonomię miała niebiańską. W rozpiętym płaszczu falowała jak żagiel, jeszcze go nie widziała ale on znieruchomiał, przypomniał ją sobie jak dawno temu pisał pracę naukową a ona pracownica redakcji pomagała w przygotowaniu druku. Byla wtedy praktykującą stażystką. Bardzo żywa i zdolna młoda kobieta. Jej aura była dojżalsza ale jak dawniej wyglądała promiennie.
- Cześć
- Witam, co za spotkanie
- Podobno nic nie jest przypadkowe
- Ach tak, zaśmial się Lost, ten który miał właśnie opuścić swoj dom.
A teraz patrzał, słuchał a w głowie miał echo.
- To na razie,
- No do widzenia Desires, rzekł zagubiony.
- Jak Pan wróci proszę się odezwać, koniecznie
Nic nie powiedział kiwnął głową dziwacznie na znak by już sobie poszła, na do widzenia a może na znak ok*. Wymowny nie był a gesty były znikome jak zamknięte w szafie pancernej i czekały dopiero na właściwy spektakl . Tak myślał, to też z rękami w kieszeni wrócił do auta.
CDN

/R. T./

140 474 wyświetlenia
1595 tekstów
12 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!