Menu
Gildia Pióra na Patronite
czekoladaa

czekoladaa

Czasem chcemy spojrzeć w dal. Widzimy błękit morza rozciągający się wokół, granat nieba. I nic poza tym. Zakochujemy się, kompletnie tracimy głowę, myśląc, iż właśnie to wystarcza nam do pełni szczęścia. Nie, nie wystarcza. Lubiłam czuć na sobie leciutki powiew wiatru i poczucie bezpieczeństwa. Lubiłam kwitnące kwiaty i zieloną trawę, lubiłam bijące zewsząd ciepło, wypełniające moje głośno bijące serce. Lubiłam fakt, że nie posiadałam żadnych problemów. trosk. Czy to nie prawdziwa miłość? Nie wiem. Kochałam ten wieczny wschód i to, że dzień trwał w nieskończoność.

Gdy na chwilę zaszło słońce spotkałam się z nocą. Ponownie. Chyba kochałam noc.. kochałam księżyc i spadające gwiazdy, które dawały tą bezsensowną nadzieję, że to o czym marzę się spełni. Już nie czułam ciepła, co chwilę tylko czułam targające mną błyskawice, które rozświetlały mrok. Noc nie była zła. Słońce, które wschodziło już nie omamiało swym pięknem. Zawadzało, było czymś co najchętniej bym pominęła w szarej codzienności. W blasku jego promieni nie wyglądałam już tak cudownie. Miałam wady akceptowane przez ciemność. Nie. Nie zmieniłam się kochając z dniem. Zatraciłam się. Spojrzałam gdzieś poza horyzont, dalej niż w miejsce w którym można cokolwiek dojrzeć. Zgubiłam siebie, tańcząc w ciepłym deszczu. Postanowiłam. Chcę zobaczyć księżyc, powitać gwiazdy, znów spoglądać w noc.

Zrobiłam to. Oddałam się nocy

6213 wyświetleń
49 tekstów
40 obserwujących
  • Sheldonia

    31 October 2011, 11:02

    Magiczny tekst:)

  • bogini

    31 October 2011, 09:15

    super :D tylko szkoda że nie mogę plusa wstawić :) bo mi się bardzo podoba :)

  • Albert Jarus

    30 October 2011, 17:32

    Bardzo ładny język... poruszające.