Życie to jednak jest bajka. Jednego dnia Księżniczka, drugiego Kopciuszek, albo żaba.
onejka
Autor
10 May 2017, 21:41
Dorcia ja to przy żabie zostanę, zawsze można liczyć na całusa he he ;)
ano tak to jest, że niedziela oprócz tego, że rozwesela to jeszcze rozstraja zupełnie . Miłego i Tobie Artur :)
10 May 2017, 16:48
Widzę dwie opcje, albo KOBIETA WIELOFUNKCYJNA, albo... Pan o szerokim wachlarzu upodobań. ;)Ale podejrzewam... trzecią... po niedzieli przyszły chude dni... ;)Fajne.Miłego popołudnia. :))
9 May 2017, 22:14
Ha ha , czyli mamy całkiem podobne przeżycia. Jeszcze w niedzielę diadem lśnił w słońcu ;):)
9 May 2017, 22:11
W weekend byłam księżniczką. Dzisiaj jestem żabą :-)))
9 May 2017, 22:10
he he fajna ta foczka Adnachielu, dobrze, że się nie powstrzymałeś :)
9 May 2017, 21:54
Hehe, albo... foczka :) Tak pieszczotliwie oczywiście :)))Rozumiem przekaz myśli, ale jak zwykle nie mogłem się powstrzymać :)Pozdrawiam i znikam :)