mnie te ich ruchy odstraszaja. Maja cos z groteskowosci i nierealnosci

;-)

ale wracajac do mysli:
nigdy sie igdzie NIE ZAPEDZAJA !

nie bój się, one takie łagodne.tylko spójrz w te oczy

http://www.polejhumbaka.republika.pl/ctjl.html

te leniwce ? piekne ???

BOSZEEEE, motylku!!!
;-))))

I te ich ruchy ! J A S I E I C H B O J E !!!

no to z pewnością jest tak, że gdy gnamy to niczego nie zauważamy, wszystko zbyt szybko się zmienia, by dostrzec co istotne.
ja kocham te zwierza leniwce,co się zwią.
cały dzień wiszą na drzewach, a do tego są taaakie piękne:)

najlepsze rzeczy i tak nam sie zdarzaja wtedy , kiedy zwalniamy.
W biegu wiele umyka. Pozatym jestem leniwa.

często też za daleko

takie czasy nastały, że w żółwim tempie donikąd nie dojdziemy

... najczęściej w "kozi róg"...

;-)

bo gnamy za szybko