Zawisła w powietrzu, z gracją zrobiła piruet, ukłon w lewo, w prawo, znów do góry i delikatnie usiadła... - Cóż tak podziwiasz? To przecież zwykła torebka foliowa na wietrze
bo w rzeczach nieraz banalnych i na pozór brzydkich ukrywa sie piękno i wartość wielka...lecz ludzie próżni są i nie chcą zaglębiac sie odkrywać i patrzeć głębiej i dalej poza to co oczywiste jest