Andrzeju, każdy widzi, jak widzi, czy tego chce, czy nie. Ty nie? Moje nie jest kreowane, Twoje - sam wiesz, a inni widzą. :) Tak, czasem staram się żartem rozładowywać konflikty, albo spuszczam powietrze ze zbytnio napompowanych balonów. ;) Zwykle to ja jestem obrażany, więc nie mam za co przepraszać. A czy cacy? Nie, cacy byłoby, gdyby można z niektórymi osobami szczerze, bez zadęcia porozmawiać, wyjaśnić różnice zdań i bez urazy iść spać, ale nie zawsze można. Nie wiem, jakie powody miała, ale już sobie znikła, a o nieobecnych rozmawiać nie wypada. Nie podobał mi się atak Sokratesa. Tobie się Jego wypowiedzi podobają? Bo to znajoma Ci osoba? Nie rozumiem Twojej sugestii z wybieleniem pokoju, ale widocznie nie mam zielonego pojęcia o sztuce. To Ty jesteś malarzem. Dobranoc. :)
Andrzeju, żeby nasze teksty nie były zbyt namolne, nudne i nie wyglądały całkiem na działania spamerskie pozwolę sobie nawiązać do myśli i... zasiać w Tobie niepewność. :) Pomawianie kogoś o działalność niezgodną z prawem jest karalne... chyba, że gdzieś rzeczywiście Natalia namawiała do czegokolwiek, ale ja nic o tym nie wiem?... Tak tylko poruszyłem problem niepewności i odwagi, żeby Ciebie nikt o spamerstwo nie posądził. Pozdrawiam. :)
Toteż nie komentuj, tylko odpowiedz, ale nie własnymi pierdołami. :) No nie mów? Co jeszcze nas łączy? :D Jestem pod wrażeniem, wszystko dla niektórych jest łatwizną. To niesprawiedliwe... ;)
Mam swoje sposoby, w końcu " piesek" jestem, i dla mnie to żadna trudność ;}}} a nikomu ze swojej pracy tłumaczyć się nie muszę ;} a ty Natalko idź spać...jutro na lekcji będziesz ziewać, chyba,że lekcje odrabiasz tylko na cytatach ;}}
Sokrate-siku, skopiowałem już, że mnie straszysz czarną listą i że mnie nazywasz Bi-edroniem. :D Słodkie. Może to wyślę do jednego posła i zakwitnie między Wami jakieś uczucie? :) Śpieszę z wyjaśnieniem, adwokat jest obrońcą, a nie oskarżonym, nie musi odpowiadać na Twoje pytania. Czy już sprawdziłeś, jakie masz te IP? Jednej rzeczy nie mogę odgadnąć, jak sprawdziłeś, że Natalka jest dojrzała seksualnie? Tak Jej napisałeś pod innym tekstem. Nie, żebym podważał Twoje badanie, ale tak pytam z ciekawości? :) Wiesz? Lubię z Tobą rozmawiać. :) Imponujesz mi odwagą i wiedzą. :D
Yestem, pytanie nie było do ciebie, o procesy się nie martw, też jesteś na liście ;}} Prosiłem autorkę o odpowiedź... nie ciebie, jeśli jesteś jej adwokatem to marnym ,bo nie udzieliłeś mi odpowiedzi. I jej i tobie nadal brakuje odwagi a pomawiać to możecie wszystkich tylko konkretów brak. W taki sposób to ja mogę ci napisać, że Bi-edroń jesteś ;}}