Wybuch jest krótkotrwały. Za to maleńki żar z upływem czasu może stać się potężnym i długotrwałym ogniem. Potrzeba mu jedynie odrobinę czegoś, czym by się sycił przez cały czas. Dlatego Miłość, która nagle wybuchła, staje się tylko przebłyskiem, czymś, co jest intensywne, ale spala się w oka mgnieniu. Za to ta Miłość, która zasiewa w Twoim sercu nasionko, podlewa je i pielęgnuje, pozwala mu zakiełkować, a później daje powody by wzrastać, rozrastać się i wszędzie ją rozsiewać - to jest prawdziwa Miłość i ona przetrwa.