Menu
Gildia Pióra na Patronite

w tę noc magiczną zbudził się
ziewnął
spojrzał na pustą miskę
i powiedział do nich ludzkim głosem

nikt nie zrozumiał

103 991 wyświetleń
924 teksty
104 obserwujących
  • 8 January 2017, 16:52

    Nie obawiaj się, nie zamierzam Cię edukować, żyj sobie bezboleśnie. :)
    Powodzenia. :))

  • piórem2

    8 January 2017, 14:45

    to dobrze że mnie nie znasz, głupim łatwiej sie żyje
    /jak dla mnie to end/

  • 8 January 2017, 14:41

    To Tobie się wydaje, że jesteś "wszyscy", ale jesteś tylko malutkim piórkiem. :P
    Pomimo Twojej bezgranicznej bezczelności i galopującej aseksualności i tak Cię lubię. :))

  • piórem2

    8 January 2017, 13:43

    jesteś zarozumiałym gburem wszyscy to czują oprócz ciebie,

  • 8 January 2017, 12:35

    Natalia, Tobie także słoneczko posyłam. :))

  • 8 January 2017, 12:33

    Jak widzę Cheese, to się uśmiecham :)
    Wiem, to oznaka nierówności... pod sufitem. :P
    Dzięki za odwiedziny. :))

  • 8 January 2017, 12:33

    '' dramat dokumentalny'' wybitna wypowiedź ;)
    spokojnego Star u yestem

  • 8 January 2017, 12:09

    A co Ty wiesz o moich szczęściach i nieszczęściach?
    "przestańcie to już mielić, stare jest niestrawne" - to nie było o moim tekście? :)
    Bożena, jeśli nie pamiętasz, co wypisujesz, to zdobądź się na odrobinę przyzwoitości i przyznaj, że nie masz pojęcia, co piszesz i staraj się chociaż być miła i niepospolita. :)
    Dlaczego miałbym nagle próbować specjalnie dla Ciebie być czarujący?
    Yestem smoczy, czy Ci się to podoba, czy nie.
    Słonecznego dnia. :))

  • piórem2

    8 January 2017, 10:47

    osoby związane szczęściem nie wpadaja w depresję najwyżej możesz wpaść w długi,
    ja nie oceniam twoich tekstów zdobądź się n a odrobine kultury i spróbuj być czarujacy, a nie pospolity

  • 7 January 2017, 23:45

    Nie, to Twoje marzenia, ja mam inne. :)
    Zauważyłem, pisaniem goopot. :P
    Nie lubię, kiedy mnie podziwiają. Z natury yestem nieśmiały, nie wierzę w istnienie powodów do podziwu nade mną i zwykle poczytuję to jako nieszczerość, albo lizusostwo. Jeżeli zdarzy mi się przeoczyć te cechy, czuję się niezręcznie, robię się czerwony i zamykam się w sobie, albo wybucham histerycznym płaczem, wpadam w depresję i podejmuję kolejną próbę samobójczą... :P

    /ja też/