Wszedłeś do przedpokoju mojego serca, ściągnąłeś buty, powiesiłeś płaszcz, a ja stoję przy drzwiach, nie wiedząc czy Cię za nie wyrzucić, czy zaprosić do środka na herbatę.
Arisha
Autor
20 May 2011, 08:24
takie przemile wahanie...
19 May 2011, 23:00
Dziękuję za wyrażenie tego co od dawna chodzi mi po głowie, a nie potrafiłam ubrać to w słowa :)