w sakralnym zgiełku jaskółka zabłąkana pustostan zaniedbany zamieszkała czy zdoła uchronić nadzieję przed obłudą i chciwością świata? milczeniem rozpaczliwie uwagę oczu małych odwraca od habitów łopotu na złotej rurze roztańczonych i tylko zdechłego szczura wzrok niemądrze zazdrości prawdziwego szczęścia
Ciekawe i piękne są Wasze skojarzenia. Jak zdechły szczur z podziwem zerkam. Ale to On szczurowi zazdrości, bo po śmierci nie legnie... na placu budowy czegoś z odjętych kromek chleba od ust całe życie ubogich... Dziękuję. :)
spojrzał na gotyk co stale stroi średniowieczne miny na osiemnastowieczny ołtarz jak barokową trumnę na szczurzych łapkach na włochate dywany które zmieniają nasze kroki w skradające się koty na żyrandol jak dziedziczkę w krynolinie na jaśnie oświecony sufit na pyszno pokutne klęczniki na anioła co stale o jeden numer za mały na liście co w świetle lampki czerwonej wydają się czarne stanął w kącie załamał odjęte z krzyża ręce i pomyślał chyba to wszystko nie dla mnie