Wiara.
Jakaż ona jest silna. Nie umiera nigdy. Przechodzi najcięższe burze, zostaje zdeptana i zepchnięta w najciemniejszy kąt naszych serc...ale ciągle trwa.
Potrafi za sprawą najmniejszego nawet promyka światła rozkwitnąć na nowo i objąć całe nasze serce, dusze.
I znów zostanie zdeptana. I znów rozkwitnie.
I tak przez całe życie.
1395 wyświetleń
20 tekstów
0 obserwujących