Menu
Gildia Pióra na Patronite

wdowa w moherowej koronie dźwiga ciężką skarbonę
wrzucają po srebrniku zadbane dłonie
i po piątaku te zniszczone
a on wrzucił portfel cały
dokumenty trzech nieruchomości
i od mercedesa kluczyki
zdumione twarze w kościele przemienienia
z przykutym do skarbony wzrokiem
nie dostrzegły człowieka
w homoseksualiście z ukrytą koloratką

104 557 wyświetleń
933 teksty
104 obserwujących
  • 24 November 2015, 21:16

    :)

  • fyrfle

    24 November 2015, 10:30

    Posyłam słońce i uśmiech.

  • 23 November 2015, 20:55

    Mirku, yestem zaskoczony, a moja niemyśl poczuła się wyróżniona takim połączeniem. :)
    Choć nie do końca zgadzam się z Twoim spojrzeniem na sprawę "uchodźców", to masz dużo racji, jeśli chodzi o genezę, tu rzeczywiście jest zbieżność z moim, skromnym tekstem, bo główny powód nie dostrzegania drugiego człowieka jest podobny - chciwość. Bardzo dziękuję. :)

  • fyrfle

    23 November 2015, 11:44

    Połączę Twoja myśl z myśla Onejki o kompleksie białej rasy - nie dostrzegamy człowieka.

  • 20 November 2015, 23:50

    Przez tę hierarchię wszystko... ;)
    Dziękuję.

  • sprajtka

    20 November 2015, 12:04

    Są rzeczy ważne i ważniejsze...nie zawsze jest to człowiek...

  • 18 November 2015, 23:44

    Smutne, Piotrze... każdy gwałt dokonywany przez osobę, która powinna świecić przykładem, czy to ksiądz, lekarz, prawnik, policjant, nauczyciel, przełożony... rodzic... jest zbrodnią na psychice drugiego człowieka...
    Ale moja niemyśl tylko przekornie trąca tę strunę.
    Dziękuję bardzo za komentarz. :)

  • marka

    18 November 2015, 23:33

    Tak to jest. Mojego znajomego który chciał zostać mnichem i poszedł do klasztoru przepełniony miłością i wiarą, to właśnie w klasztorze zgwałcił go ksiądz i znajomy od 19 roku życie leczy się po szpitalach psychiatrycznych. Gość się zadowolił a chłopakowi i człowiekowi zmarnował życie...

  • 16 November 2015, 00:52

    Tak, niektórzy pokazują prawdziwą twarz... niechcący, bo wcale nie zamierzali jej pokazać.
    A są też tacy, którzy pokazują tylko kolejną maskę, by coś ugrać dla siebie.
    W zasadzie mamy do dyspozycji obraz zakrzywiany przez wszelkich manipulantów, ale od nas zależy,
    czy potrafimy zajrzeć pod maskę, czy zadamy sobie pytanie o cel i wtedy odkrywamy sposoby, którymi ktoś stara się nas oszukać, zagrać na naszych uczuciach...
    Dziękuję. :)

  • xX Monte Xx

    14 November 2015, 16:11

    Hm.. niektórzy pokazują swą prawdziwą twarz.. dopiero po czasie.
    I przykre jest to, że potem z jednostki tworzy się zakrzywiony obraz całości.