Menu
Gildia Pióra na Patronite

W ciszy zaczynasz grać na instrumencie własnej duszy, a dźwiękiem są uczucia rozbrzmiewające w Twoim Sercu.

482 wyświetlenia
13 tekstów
0 obserwujących
  • Duch_Sumienia

    11 January 2015, 17:11

    Ja już wyraziłem swoje zdanie, jeśli chcesz dyskutować to możesz zawsze napisać na priv.

  • 11 January 2015, 16:31

    Ok. Tak w ogóle to ta rozmowa wydaje mi się dość bezcelowa.
    Chyba, że chcesz pogadać jeszcze to pisz na priv ;)

  • Duch_Sumienia

    11 January 2015, 07:31

    Napiszę tylko tak... mam sąsiada... powiedzmy, że nazwe go sąsiadem...
    jest troche jak byk... z postury...
    I jest ogólnie chory psychicznie, ale jak nie weźmie leków to zaczepia ludzi, wszystkich, łazi i mu odwala, wymusza by mu wszyscy coś kupili...

    Wszyscy go z tego znają...
    Ale jak weźmie leki, potulnie z mamusią chodzi na zakupy.

    Wyrzucam w tym momencie wolną wolę i twój mesjanizm, oraz postać chrystusa.
    Dla niego chrystusem są leki na które państwo wydaje zgode, albo lekarz...

    Jego chrystusem jest zatem państwo.

  • Duch_Sumienia

    11 January 2015, 07:27

    Ja czuje, że Ty nie masz punktu widzenia :) Ale to moja tylko opinia (?)

  • 11 January 2015, 00:34

    Mamy różne punkty widzenia i dobrze, niech tak zostanie ;)

  • Duch_Sumienia

    10 January 2015, 11:17

    Jest tam dużo motywów z biblii, chrystus również, w sensie motyw mesjasza, tego co ma wyzwolić ród, w tym wypadku "Zayon" ( nie pamiętam jak się pisało ) ostatnie ludzkie miasto.
    Zapomniałem wątek, ale biblia to metafora... w każdym człowieku jest jakaś duchowość, nie ważne jak to nazwiesz... Są czyny dobre i złe... ale też jest psychologia, mówiąca, że jak masz biologicznie geny zjeb... to może ci odbijać i nie będziesz przestrzegał żadnych moralnych regół i czy to Tobie i innym się podoba czy nie będziesz bardziej grzeszny.

    Wierze, że są znaki, ale nie wierze już w mesjanizm... Gdy ludzie zapominają o sobie przywiązując się do swoich domów, ddo pieniędzy, do rachunków, do gazu, prądu, do korporacji, rrodzin, zwyczajów...

    Wierzę bardziej, że jesteśmy zagubieni jak w matrixie, stajemy się bateryjkami.

    O tym można by było dużo dyskutować, a hipokryzja ludzi chodzących do kościła jest większa niż Himalaje ;p

  • 10 January 2015, 11:09

    No może i masz rację, ale co w związku z tym?
    Film widziałem, ale nie pamiętam już za bardzo.

  • Duch_Sumienia

    10 January 2015, 10:55

    Ale spoko maroko, tylko że ktoś ci powiedział słowo chrystus i ty go szukałeś w sobie bo ktoś Ci tą idee wszczepił...
    Widziałeś film matrix?

  • 9 January 2015, 23:34

    Bóg, a religia to co innego. Ja wierzę w Boga nie w Kościół i jego prawdy. Wyszedłem z założenia, że jeżeli istnieje Bóg, który potępia inne religie niż katolicka (w moim przypadku) to ja nie chcę takiego Boga. Jeżeli wierzę, że Bóg jest jeden to my muzułmanie, katolicy, buddyści, żydzi itd. mamy tego samego Boga. To, że ludzie ubierają Go w różne obrazki to inna kwesta.
    A z tym Chrystusem to jest tak, że On zmienia się w Tobie w miarę jak Go poznajesz i chcesz być podobny do Niego. Wiem, że może to brzmieć dość dziwnie, ale wierzę w to. Nie dlatego, że ktoś kiedyś mi tak powiedział, czy z przyzwyczajenia, ale na podstawie własnych doświadczeń.

  • Duch_Sumienia

    7 January 2015, 09:44

    "A z tym Chrystusem, że jest taki sam to nie bardzo prawda" - a że niby jak może się zmieniać? Jeśli cała historia chrześcijaństwa została spisana w biblii i nikt tego od lat nie zmienił. Choć próbują podważać