Taki w paski??? :)
W sumie, to... mu się nie dziwię. ;)

Kot xD

Quurcze, to co Cię ugryzło, lew, rekin, grzechotnik, krokodyl... zły facet...? :P
Miłego dnia. :))

Może być szczery, zabliźniać ranę, ale jej głębsze części mogą pozostać chore. ;) Kiedyś leczyłam ranę po ugryzieniu. Po wielu staraniach w końcu udało się ją zaleczyć, jak się później okazało - nie w pełni. ;)
Czasami potrzeba również dużo czasu i cierpliwości. Mimo to, zgadzam się z Tobą, yestem.

Piękne myśli, Mirku. :)

Pozdrawiam. :)

Jeśli tylko powierzchowny, to tylko maską, czasem zbroją... ale z głębi płynący staje się lekarstwem na wszystkie rany.
Pozdrawiam. :))

Miłość drugiego nowego człowieka
Powoli bo powoli
Lecz goi przeszłość
Odradza się w tu i teraz
Sobie przez nowe kochanie

Uśmiech ściegiem na rany
Zaszywa samotność w radość
Blizną jest rodząca się miłość

Chwilę niepokojów
Pomagają prawdy ostukać
Znaleźć jądra ich pustki

Uśmiech paliwem każdego dnia
Do silnika któremu imię serce